Weekendowy relaks i garść informacji
Weekend nam minął jak z bicza strzelił. Wyjechaliśmy w sobotę z rana. Dlaczego z rana? Szymon miał przed sobą intensywny dzień. Rodzice przez dwie godziny moczyli się w jacuzzi, a Gnomek spędzał ten czas z ciocią Jolą i wujkiem Krystianem.Trochę obawiałam się weekendu, bo w czwartek miałam przedsmak umiejętności mojego małego Gnomka. Byłam z nim u rodziców, i Szymon…