Weekendowy relaks i garść informacji

Weekend nam minął jak z bicza strzelił. Wyjechaliśmy w sobotę z rana. Dlaczego z rana? Szymon miał przed sobą intensywny dzień. Rodzice przez dwie godziny moczyli się w jacuzzi, a Gnomek spędzał ten czas z ciocią Jolą i wujkiem Krystianem.Trochę obawiałam się weekendu, bo w czwartek miałam przedsmak umiejętności mojego małego Gnomka. Byłam z nim u rodziców, i Szymon…

Czytaj dalejWeekendowy relaks i garść informacji

Jedna taka szpilka

Znasz to uczucie drogi czytelniku, kiedy w końcu siadasz po jakiś dwóch – trzech tygodniach intensywnej roboty, i stwierdzasz: co dalej?! Robota się skończyła, nic już nie zależy od Ciebie, żadne wyrzuty (że leniuchujesz, a trzeba tyyyle zrobić!) Cię nie dręczą… i nie wiesz co powinieneś robić ze sobą. Sama ta myśl wzbudza w Tobie niepokój. Jak to tak?…

Czytaj dalejJedna taka szpilka

A Ty? W co wierzysz?

Chrześcijaństwo, Judaizm, Buddyzm, Hinduizm, Islam… Ile ludzi na ziemi, tyle różnych religii. Każdy wierzy. Jednak poza wiarą w siły wyższe, pozostaje wiara w dobro. I w drugiego człowieka. Mimo złym doświadczeniom, wielu zawodom, niechęci, oszustwom, człowiek – zwierzę stadne, wierzy w drugiego człowieka. W jego serce i dobro. Bo czasem, nic innego mu nie pozostaje. Staram się wiec, wierzyć…

Czytaj dalejA Ty? W co wierzysz?

Być kobietą

Wczorajszy dzień był pracowity. Wieczór już mniej, bo z filmem. Żadnego szału, najpierw “Opowieści z Narni: Podróż Wędrowca do Świtu”, a potem: “W pogoni za rozumem”. Narnię lubię ogromnie. Ekranizacja taka sobie, ale książki są wspomnieniem dzieciństwa. I marzeń, by wejść w posiadanie Szafy. No a Bridget? Bridget, to już inna bajka…Lubię. Lubię czytać i oglądać Bridget Jones. Mam…

Czytaj dalejByć kobietą